Pierwsze kroki: martwa natura. Na tych zajęciach poznawaliśmy proporcje, zasady konstruowania brył, a także pojęcie waloru i światłocienia. Zapraszamy Cię do obejrzenia naszych wspomnień z tego dnia!
Od czego zaczęliśmy naukę rysowania martwych natur?
Na tych zajęciach…
- Porównywaliśmy kwadrat do sześcianu i koła do kuli.
- Oglądaliśmy film instruktażowy jak skonstruować sześcian, a później sami odtwarzaliśmy go krok po kroku.
- Obejrzeliśmy filmik z rysowaniem kuli, a następnie tworzyliśmy własne rysunki.
- Na koniec poznaliśmy, czym jest walor. Tutaj zadaniem było zakolorowanie małej karteczki od najjaśniejszego do najciemniejszego waloru. W ten sposób dowiedzieliśmy się, jak tworzy się światłocień!
Działania w grupach
Nasi uczniowie zostali podzieleni na dwie grupy wiekowe. Młodsi artyści losowali kształty wycięte z papieru, które musieli odwzorować na kartkach (ale nie odrysowywać! nie może być aż tak łatwo…). Na koniec każdy mógł dorysować kształtom twarze, łapy, ogony, ręce itp. Powstały z tego naprawdę ciekawe i kreatywne rysunki 🙂
Takie zadanie ma na celu ćwiczenie rozpoznawania formy, ale
też uczy obserwowania tego, co będzie się odwzorowywać.
Starsza grupa miała odpowiednio trudniejsze zadanie. Dzieci dostały po kolei przedmioty do narysowania: rolkę papieru toaletowego, butelkę wody, lejek i kufel (jak można zauważyć, faworytem została rolka po papierze.)
Mimo, że początki były ciężkie, to już po pierwszym rysunku szło nam coraz lepiej, a dzieciom coraz bardziej zaczynało się podobać to zadanie. Na kartkach zaczynał pojawiać się światłocień, a po pewnym czasie na rysunkach zauważalne stały się proporcje, które powinny być zachowane przy rysunku martwej natury.
Jeśli interesuje Was to, jak wyglądały nasze zajęcia tego dnia, możecie zobaczyć zdjęcia w naszej galerii: